Strona 1 z 2

Rajd "Śladami II wojny światowej. Rudawa-Młynka-Nielepi

: 2009-09-08, 18:00
autor: Darula
Małopolskie Stowarzyszenie Miłośników Historii „Rawelin” zaprasza do wzięcia udziału w rajdzie pieszym „Śladami II wojny światowej. Rudawa – Młynka – Nielepice 2009”.


ORGANIZATOR:
Małopolskie Stowarzyszenie Miłośników Historii „Rawelin”

PRZY WSPÓŁPRACY I POMOCY:
Gmina Zabierzów
Stowarzyszenie Przyjaciół Nielepic „Nasze Nielepice”
Grupa Rekonstrukcji Historycznej „Wrzesień 39”
Energe Sp. z o.o.
Kopalnie Porfiru i Diabazu Sp. z o.o.
Piekarnia Rafapol Sp. z o.o.
K&J Paintball - ATV

PATRONAT MEDIALNY:
Miesięcznik „Znad Rudawy”

CEL RAJDU:
Upamiętnienie 70 rocznicy wybuchu II wojny światowej. Zwiedzanie miejsc związanych z II wojną światową na terenie miejscowości Rudawa, Młynka, Nielepice. Rozwój aktywnej turystyki pieszej w połączeniu z aspektami historyczno poznawczymi. Wzbogacenie wiedzy o materialnych pozostałościach, architekturze militarnej, działaniach wojennych na terenie Gminy Zabierzów. Zbudowanie w społeczeństwie pozytywnego nastawienia do dziedzictwa kulturowego. Promocja walorów turystycznych Gminy Zabierzów dla mieszkańców oraz zaproszonych gości. Promowanie zespołu budowli militarnych na terenie Gminy Zabierzów jako ciekawej atrakcji turystycznej.

TERMIN i MIEJSCE:
3 października 2009 roku /sobota/. Rudawa godz.10.00 – 16.00 (Gmina Zabierzów - 15km od Krakowa -> MAPA).
WARUNKI UCZESTNICTWA:
Impreza ma charakter rodzinny, jest bezpłatna i odbędzie się bez względu na pogodę. W rajdzie uczestniczyć mogą wszyscy chętni, którzy do dnia 2 października zgłoszą chęć uczestnictwa poprzez e-mail: rawelin@rawelin.org z dopiskiem „Rajd” lub bezpośrednio przed rajdem, od godziny 9:45 do 10:15 w miejscu zbiórki przy niemieckim schronie Regelbau 668 – Rudawa, ul. Dunajewskiego (przy zbiorniku wodnym). Zakwaterowanie, wyżywienie i ubezpieczenie uczestników we własnym zakresie. Osoby uczestniczą w imprezie na własną odpowiedzialność. Organizatorzy proszą uczestników o dostosowanie ubioru i obuwia do warunków pogodowych oraz przygotowanie dzieci i młodzieży do wędrówki.

ORGANIZATORZY ZAPEWNIAJĄ:
Grupowe zwiedzanie z przewodnikiem miejsc związanych z II wojną światową i fortyfikacji niemieckich na terenie Gminy Zabierzów. Certyfikat udziału w Rajdzie „Szlakiem II wojny światowej. Rudawa – Młynka – Nielepice 2009”. Pieczęć okolicznościową. Znaczek pamiątkowy i poczęstunek dla 30 pierwszych zapisanych uczestników Rajdu. Materiały informacyjne i promocyjne. Wspólne ognisko.

KIEROWNICTWO RAJDU:
Komandor - Jacek Stefański
Z-ca komandora - Bartłomiej Lippa
Biuro organizacyjne - Joanna Dolna

PROGRAM RAJDU:
3 października 2009 roku /sobota/
Godz. 10.00 Początek Imprezy. Oczekiwanie na zaproszonych gości i zapisy uczestników Rajdu,
Godz. 10.15 Odprawa organizacyjna. Omówienie trasy i ogólny opis grup zachowanych obiektów – prelekcja na temat początku wojny i Kampanii Wrześniowej na terenie Gminy Zabierzów,
Godz. 10.30 Wymarsz grupy na zaplanowaną trasę wycieczki pieszej. Przed wyruszeniem w trasę każdy z uczestników wycieczki otrzyma broszurę z dokładnym przebiegiem trasy, zdjęciami oraz krótkim streszczeniem prezentowanych po drodze prelekcji,
Godz. 10.45 Cmentarz parafialny w Rudawie - złożenie kwiatów i zapalenie zniczy na mogile żołnierzy polskich poległych we wrześniu 1939 roku i pod pomnikiem Ofiar Pacyfikacji Radwanowic,
Godz. 11.00 – 14.00 Przemarsz trasą Rajdu: Werbownia, Młynka, Nielepice, Rudawa - zwiedzanie niemieckich fortyfikacji oraz miejsc związanych z II wojną światową na terenie Gminy Zabierzów,
Godz. 14.00 – 16.00 Zwiedzanie niemieckiego schronu Regelbau 668 ze stanowiskiem ogniowym Ringstand 58c w Rudawie (ul. Dunajewskiego). Prezentacja Grupy Rekonstrukcji Historycznej „Wrzesień 39”. Wystawa militariów, fotografii i dokumentów z okresu II wojny światowej. Wystawa dioram niemieckich umocnień polowych. Stoiska z materiałami informacyjnymi i pamiątkami. Zabawy dla dzieci i młodzieży „Środki łączności w wojsku”. Strzelnica ASG. Zakończenie – rozdanie imiennych certyfikatów uczestnictwa w Rajdzie – wspólne ognisko.

Podczas rajdu przewidziany jest Konkurs Fotograficzny „Budowle militarne na terenie Gminy Zabierzów”. Zdjęcia w formie elektronicznej należy przesyłać do 12 października 2009 roku na adres e-mail Małopolskiego Stowarzyszenia Miłośników Historii „Rawelin”: rawelin@rawelin.org Zwycięzcy zostaną zaproszeni na rozdanie nagród, a ich zdjęcia zamieszczone na stronie www.rawelin.org

SERDECZNIE ZAPRASZAMY

: 2009-10-03, 21:17
autor: Mephisto
Bardzo dziękuję za możliwość spotkania z Waszą Bracią przy Regelbau 668 - jestem bardzo mile zaskoczony, że obok mojego nowego miejsca zamieszkania dzieją się tak ciekawe rzeczy. Od lat jestem pasjonatem historii (nie tylko II Wojny Światowej) oraz zdelkarowanym modelarzem skali 1:72 (figurki) i koleji (II epoka kolejowa). Jeśli się przydam, bardzo chętnie będę Wam służył pomocą, szczególnie tu na miejscu.
Pozdrawiam Wszystkich Pasjonatów

: 2009-10-05, 08:51
autor: Darula
Już po Rajdzie... Mam nadzieje, że impreza była udana i wszyscy uczestnicy zadowoleni powrócili do domów. Dziekuje członkom naszego Stowarzyszenie i osobom wspierajacym za poswiecenie i prace przy przygotowaniu Rajdu, Stowarzyszeniu Rekonstrukcji Historycznej "Wrzesień 39" za przybycie i udział... i wszystkim tym, którzy przyczynili się do sukcesu i zadowolenia uczestników naszej imprezy.
Na oficjalne podziekowania przyjdzie jeszcze czas :idea:

W dzisiejszym "Dzienniku Polskim" (Powiat krakowski) ukazał sie artykuł :-P

Rajd do schronu Regelbau 668
PRZESZŁOŚĆ. Kilkadziesiąt osób wzięło udział w rajdzie "Śladami II wojny światowej", który w sobotę rozpoczął się i zakończył w sąsiedztwie poniemieckiego schronu biernego piechoty Regelbau 668 w Rudawie (gm. Zabierzów).
Na początek na cmentarzu w Rudawie uczestnicy rajdu zapalili znicze i złożyli kwiaty na grobie nieznanych żołnierzy, poległych tu we wrześniu 1939 r. oraz pod pomnikiem ofiar pacyfikacji Radwanowic przez Niemców w lipcu 1943 r. Potem - na czele z Jackiem Stefańskim, komandorem rajdu - ruszyli na trasę, by przez kilka godzin zwiedzać pozostałości poniemieckich umocnień z jesieni 1944 r. także w Werbowni, Młynce i Nielepicach.
Największą atrakcją była jednak ekspozycja pamiątek wojennych, którą w odnowionym niedawno poniemieckim schronie typu Regelbau 668 przygotowali organizatorzy rajdu - członkowie Małopolskiego Stowarzyszenia Miłośników Historii "Rawelin" z Krakowa
- Młodym ludziom wciąż trzeba przypominać przeszłość, bo w epoce internetu, gier komputerowych, zapominają o niej. Chcieliśmy pokazać, że są wokół nas ślady historii, których na co dzień nie zauważamy, o których często nie wiedzą nawet miejscowi - tłumaczył jego prezes Dariusz Krzyształowski.
Stowarzyszenie "Rawelin" w 2007 r. wydzierżawiło schron od gminy, uporządkowało go oraz osuszyło - własnymi siłami i za pieniądze członków. Teraz okazjonalnie otwiera schron dla turystów, więc to nie pierwsza tu tak duża impreza, m.in. w ubiegłym roku schron zwiedzali uczestnicy XIII Rajdu Twierdzy Kraków.
Tym razem z historią spotkało się w Rudawie ponad 50 osób: zarówno młodzież szkolna, jak i emeryci. Każdy mógł zobaczyć m.in., jak podczas kampanii polskiej wyglądało stanowisko ciężkiego karabinu maszynowego, które odtworzyli członkowie Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej "Wrzesień '39", także z Krakowa.
- Rajd to doskonały sposób na popularyzację pamiątek z czasów II wojny światowej, które są dookoła Krakowa. Mówimy o fortyfikacjach Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego, o Wale Pomorskim, o Normandii, a mało kto wie, że tu mamy ich miniatury, elementy umocnień, które Niemcy budowali w całej Europie - mówi Dariusz Gładysz, wiceprezes SRH "Wrzesień '39.
Małopolskie Stowarzyszenie Miłośników Historii "Rawelin" tworzy kilkunastu zapaleńców, przede wszystkim z Krakowa. Za cel stawia sobie m.in. opiekę nad zdewastowanymi obiektami fortyfikacyjnymi. Prócz schronu w Rudawie wzięło pod opiekę również podobny schron w Młynce, a także schrony przeciwlotnicze przy placu Inwalidów i w parku Krakowskim w Krakowie. (SUB)

A dla tych co nie byli na Rajdzie "Śladami II wojny światowej" zaprezentujemy kilka zdjęć, pokazując, że warto uczestniczyć w imprezach organizowanych przez Rawelin.

: 2009-10-05, 15:13
autor: Darula
Kilka ujęć "organizacyjnych"...


cdn :shock:

: 2009-10-05, 19:37
autor: Kowal
Witam !!!
Chciałem się przywitać jako, że jest to mój pierwszy post na tym forum i pogratulować świetnej imprezy. Mam również pytanie czy artykuł z Dziennika Polskiego jest dostępny jedynie w formie elektronicznej w internecie, bo kupiłem dzisiejszy numer Dziennika Polskiego i przyznam szczerze, że nie mogę tego artykułu znaleźć.
Pozdrawiam

: 2009-10-05, 19:53
autor: Darula
Witam. Dziekuje za dobre słowa :-P Niestety artykuł o imprezie ukazał sie w egzemplarzach gazety, która kolportowana jest w powiecie krakowskim, a nie w samym Krakowie. Wiekszego materiału o Rajdzie i działalnosci Stowarzyszenia spodziwamy sie w piatkowym lub sobotnim Dzienniku Polskim.

Kolejne zdjęcia...
Koledzy z "obstawy" grupy maszerującej pochwalą sie jak było na trasie :idea:

: 2009-10-06, 16:30
autor: GrzegorZ
Dzięki za zdjęcia, bo nie mogłem być (jasna cholera :evil: ) i chciałem chociaż z poślizgiem zobaczyć jak było.

Jak widzę SUPER!!!

: 2009-10-06, 21:32
autor: Shiman
Chiałbym w tym miejscu podziękować Wszystkim za sobotę. Naprawdę było warto tam być z WAMI i współorganizować ów Rajd. A apetyt na więcej jest jeszcze bardziej pobudzony :mrgreen:

: 2009-10-06, 21:47
autor: lipton
A ja nie mogę wyjść z podziwu dla wszystkich wyposażających i rekonstruujących wnętrze naszego schronu. Mi opadła szczęka, chociaż gada widziałem sto razy! Czapki z głów, podobnie jak dla Henia - on wie za co i Wy też!

: 2009-10-07, 22:40
autor: Darula
Liptonie dziękuję ja jeden z tych co troche klamotów przytargał z domu. Szkoda, ze nasz bunkierek taki mały bo dupereli jest na trzy takie pomieszczenia. Ale moze kiedys dorobimy sie ekspozycji, gdzie pokażemy całe nasze zbiory ;-)

: 2009-10-07, 22:43
autor: Gagarin
Darula pisze: Koledzy z "obstawy" grupy maszerującej pochwalą sie jak było na trasie :idea:

Regelbau 668 ożył dzięki staraniom pasjonatów - artykuł z DP

: 2009-10-09, 15:15
autor: marooda
DZIENNIK POLSKI

Region | Powiat krakowski 2009.10.09 06:00

Regelbau 668 ożył dzięki staraniom pasjonatów

ŚLADY HISTORII. Rozszabrowany po wojnie niemiecki schron był przez lata... śmietnikiem

RUDAWA

Rzadko zaglądają tu turyści; tak naprawdę o umocnieniach z II wojny światowej w dolinie Rudawy mało kto słyszał. Chyba że prawdziwi pasjonaci. To część niemieckiego punktu oporu piechoty, tzw. StĂźtzpunkt Rudawa; miał strzec strategicznych traktów - kołowego i kolejowego - z Krakowa na Śląsk i dalej, w głąb Trzeciej Rzeszy.

Jesień 1944 r. Sowieci są coraz bliżej Krakowa. Zbudowane wtedy w okolicach Rudawy, Młynki i Nielepic umocnienia: schrony piechoty, stanowiska ciężkich karabinów maszynowych, to część tzw. linii umocnień b-1, która przecina Polskę od Morza Bałtyckiego po Karpaty. Takich schronów, jak ten w Rudawie - typu Regelbau 668, powstały w Europie, na wschód od Odry, niezliczone ilości.

- Niemcy cofali się wraz z przemieszczaniem się frontu, przygotowując umocnienia dla jednostek frontowych. To nie tylko były schrony, budowano także linie okopów, transzei, rowów przeciwpancernych - mówi Dariusz Krzyształowski, prezes Małopolskiego Stowarzyszenia Miłośników Historii "Rawelin" z Krakowa.

Żelbetowe umocnienia stawiane były przez członków Organizacji Todt, utworzonej przez nazistów w 1938 r., odpowiedzialnej za budowę obiektów wojskowych. Prace ziemne wykonywała miejscowa ludność; nie mieli nic do gadania - brano zakładników. Za zniszczenie umocnień groziła kara śmierci: zginęli za to ludzie w Nowej Górze, Filipowicach i Czernej.

W czerwcu 2007 r. schronem Regelbau 668 w Rudawie, położonym tuż obok domów i ujęcia wody - przy drodze na Kobylany, postanowili zaopiekować się członkowie MSMH "Rawelin" z Krakowa. Nie mogli obojętnie patrzeć na zniszczony schron.

Po wojnie bowiem nie miał on szczęścia, jak wiele obiektów o podobnej proweniencji: rozszabrowano go, zapewne zanim jeszcze trafił do ewidencji Wojska Polskiego (stosowne napisy na ścianach zachowały się do teraz), potem zamieniony został w śmietnik.

Regelbau 668 to schron mieszkalny, nie bojowy; mogło spać tu nawet 9 żołnierzy. Pomieszczenie dla nich (ok. 13 m kw.), śluza przeciwgazowa, przedsionek - tędy wybiegali na stanowiska, kiedy zbliżał się wróg. A właściwie wybiegaliby, gdyby schron w Rudawie został przez Niemców obsadzony - ale uczynić tego prawdopodobnie nie zdążyli.

Po ponad 60 latach od zakończenia wojny nie robił najlepszego wrażenia. - Wchodziło się przez szyb ewakuacyjny, potem trzeba się było przeczołgać przez błoto i wskoczyć w stertę śmieci. Wszystko, co było zbędne w pobliskich gospodarstwach, trafiało właśnie tu - od butelek po zgniłe ziemniaki. Zresztą, przeważnie do tego służyły ludziom wszystkie schrony w okolicy - tłumaczy wiceprezes stowarzyszenia Grzegorz Wierzbicki.

Należało ostro wziąć się do pracy: wydobyć ze schronu stosy śmieci i gruzu, osuszyć go, bo wciąż napływała woda, pomalować wewnątrz. Nieraz bywali tu kilka razy w tygodniu; godzinami przerzucali wciąż te same odpady: z pomieszczenia mieszkalnego do śluzy, ze śluzy do przedsionka, wreszcie z przedsionka na zewnątrz. Wszystko za własne pienią-dze, kosztem rodziny. Nieraz kończyło się to awanturami w domu...

Pierwszy raz oczyszczonym schronem mogli pochwalić się w październiku 2007 r. - podczas pikniku militarnego. Potem w 2008 r., kiedy przebiegała tędy trasa Rajdu Twierdzy Kraków.
Każdy chętny mógł wtedy zwiedzić schron bierny piechoty. A obok niego schron typu Ringstand 58c, czyli okrężne stanowisko dla ciężkiego karabinu maszynowego (można też było prowadzić stąd obserwację terenu).

- Wewnątrz schronu piechoty znajdował się stół, taborety, prycze; był też piec, przy którym żołnierze mogli się ogrzać albo ugotować coś. Był ręczny wentylator oraz wyjście ewakuacyjne, zasuwane stalowymi szynami - z szybem i drabinką. Była też łączność telefoniczna - opowiada Dariusz Krzyształowski.

Piechotę chroniły m.in. kilkusetkilogramowe pancerne drzwi; przez dach pokryty ziemią na zewnątrz wysuwały się anteny radiostacji. Niektóre ze schronów - choć akurat nie ten - miały zamontowany również peryskop.

Z oryginalnego wyposażenia schronu w Rudawie pozostało niewiele, wszak w trudnych powojennych czasach każdy kawałek metalu był na wagę złota.

Teraz od czasu do czasu - tak, jak ostatnio na początku października - wewnątrz schronu członkowie stowarzyszenia urządzają ekspozycję pamiątek wojennych. Są tu więc wtedy elementy wyposażenia żołnierzy Wehrmachtu, repliki broni, stare mapy i dokumenty, instrukcje wojskowe, radiostacje, telefony polowe, fotografie, nawet bomby betonowe, produkowane pod koniec II wojny światowej - wszystko z ich prywatnych zbiorów.

Takich schronów pozostało w okolicy ok. ćwierć setki; nie wszystkie miały tyle szczęścia, co ten w Rudawie i drugi - w Młynce, odnowiony i otwarty na co dzień dla zwiedzających, którym również opiekują się członkowie MSMH "Rawelin".

Niektóre wciąż są zasypane ziemią i śmieciami, po innych zostały ledwie ślady. I jeszcze te wszystkie opowieści, które krążą po okolicy: że połączone były siecią podziemnych tuneli; że niektóre z nich miały kilka kilometrów długości; że wychodziło się z nich daleko poza Rudawą, Nielepicami czy Młynką. Grzegorz Wierzbicki tłumaczy: - Kiedyś wchodziło się tu przecież z lampą naftową lub świeczką; płomień był nikły, więc naprawdę małe pomieszczenie wydawało się nie mieć końca...

Szczegółowe informacje dotyczące Małopolskiego Stowarzyszenia Miłośników
Historii "Rawelin" znaleźć można na stronie internetowej: www.rawelin.org

PIOTR SUBIK
piotr.subik@dziennik.krakow.pl

: 2009-10-09, 15:38
autor: jacek_stefan
Witam,

>>o umocnieniach z II wojny światowej w dolinie Rudawy mało kto słyszał

kolejna nieścisłość! w Dolinie Rudawy nie ma żadnych (przynajmniej do teraz nie są
znane) umocnień niemieckich!

Rawelinowe 668 i pozostałe znajdują się na terenie Rowu Krzeszowickiego!!!
Od czasu babola jaki strzeliła Architectura Militaris to błędne określenie miejsca
powtarza się co jakiś czas :roll: (sam przez pewien moment byłem "zakręcony" :-) )

Dolina Rudawy zaczyna się w na wschodzie Zabierzowa i ciągnie się wzdłuż drogi
do Balic - np. obok Skały Kmity :)

Pozdrawiam,

Jacek S.

: 2009-10-19, 12:02
autor: jacek_stefan
Witam,

ładna relacja na stronie - GRATULACJE dla autorów :-D

Darula, Asiu (biuro organizacyjne) - pozostałe certyfikaty rozdane ?
materiały dla Września 39 wydane ? trzeba by się powoli rozliczać z
imprezy i myśleć o następnej ? :lol:

Ja wysłałem materiały na stronę zabierzowską:
http://www.zabierzow.org.pl/Aktualnosci ... ,1939.html
oraz do listopadowego numeru "Znad Rudawy" ...

W przyszłym roku działamy z większym ROZMACHEM! :lol:

Pozdrawiam,

Jacek S.

: 2009-10-19, 13:20
autor: marooda
A co z podzięowaniami dla sponsorów i innej maści dobrodziejów??? :shock: