Wejście do schronu...
I sie nie chciało kuć murków. Zaoszczedzili też materiał... ale barierki drogie
Człowiek zniesie wszystko prócz jajka.
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
Nie za bardzo rozumiem, co takiego wielkiego uczyniła Rada Dzielnicy. Schron był zasypany i dalej jest, nawet bardziej niż wcześniej. Jak nie dało się do niego wejść wcześniej, tak nie da się i teraz. Woda w nim pewnie dalej stoi jak stała. Więc niby jest ale tak w zasadzie jakby go nie było. A na pewno wdzięczni są mieszkańcy sąsiedniego bloku, bo mają mniej miejsc parkingowych, więc raczej Mariusz nie informował bym szerzej komu to zawdzięczają, bo mogą za to podziękować przy następnych wyborach.
Ponadto jak napisałeś "Wleźć i wyleźć z dziury, to każdy potrafi"... Sam buszowałeś z innym członkiem Rawelinu po takich dziurach (np. Góry Sowie) i nikt Ci nie wytykał, że nic nie zrobiliście by je zabezpieczyć. Może Rada Dzielnicy V pokryje koszta udrożnienia wejść do niektórych sztolni, albo zacznie coś działać w tej sprawie z miejscowymi władzami.
Bo tym tokiem rozumowania powinniśmy "coś robić" z każdą dziurą do jakiej ktoś z Rawelinu wejdzie.
Bo tym tokiem rozumowania powinniśmy "coś robić" z każdą dziurą do jakiej ktoś z Rawelinu wejdzie.
No cóż, nawet taki mały sukces Rady Dzielnicy cieszy biorąc pod uwagę wielka porażkę jaka się szykuje w sprawie zabudowy Młynówki Królewskiej
Zostawienie wejścia w takim stanie nie zmienia faktu, ze schron zasypany i nic z tego nie wynika. Czy schron po działaniach dzielnicy cos na tym zyskał, bo mieszkańcy stracili. Barierki ktos ukradnie, pojawią sie smieci i bedzie jak zwykle.
Zostawienie wejścia w takim stanie nie zmienia faktu, ze schron zasypany i nic z tego nie wynika. Czy schron po działaniach dzielnicy cos na tym zyskał, bo mieszkańcy stracili. Barierki ktos ukradnie, pojawią sie smieci i bedzie jak zwykle.
Człowiek zniesie wszystko prócz jajka.
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
W dniu dzisiejszym oprowadzałem po schronie w Parku Krakowskim grupę emerytów. Kilka osób wspominało, że w młodości biegało po tych obiektach, ale dłuższą rozmowę odbyłem z Panem, który wspomniał o schronie przy Młynówce. Z jego opisu jednoznacznie wynika, że chodziło o ten schron opisywany w tym temacie: jedno wejście, fragment betonowy, część ceglana, no i lokalizacja też wskazuje na ten obiekt.
Pan dobrze pamięta, że biegał po tym schronie z kolegami zaraz po wojnie - lata 47-48 i było w nim dużo pozostawionego niemieckiego szpeja: hełmy, puszki po maskach, znaleźli nawet jakąś broń. Wg legend z tego okresu ceglany korytarz miał łączyć schron z Fortem Kleparz
Z relacji tej wynikało by, że jest to jednak obiekt II wojenny. Z tym, że nie jest to schron tego typu co pozostałe LS DG, ale trochę inny ("bardziej wypasiony" ): metalowe drzwi, dekle gazoszczelne przy wentylacji, otynkowane ściany.
Pan dobrze pamięta, że biegał po tym schronie z kolegami zaraz po wojnie - lata 47-48 i było w nim dużo pozostawionego niemieckiego szpeja: hełmy, puszki po maskach, znaleźli nawet jakąś broń. Wg legend z tego okresu ceglany korytarz miał łączyć schron z Fortem Kleparz
Z relacji tej wynikało by, że jest to jednak obiekt II wojenny. Z tym, że nie jest to schron tego typu co pozostałe LS DG, ale trochę inny ("bardziej wypasiony" ): metalowe drzwi, dekle gazoszczelne przy wentylacji, otynkowane ściany.
... i ścianki przeciwpodmuchowe
Człowiek zniesie wszystko prócz jajka.
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/