Beskid Sądecki czyli moje rejony
: 2009-01-08, 12:41
W tym temacie to, co mnie najbardziej interesuje: co mam "za miedzą".
Na początek trochę topografii: Pasmo Radziejowej – pasmo górskie w Beskidzie Sądeckim będące obok Pasma Jaworzyny jedną z jego dwóch głównych części. Rozciąga się od doliny Dunajca na zachodzie po dolinę Popradu na wschodzie. Znajdują się tu wszystkie szczyty Beskidu Sądeckiego wznoszące się powyżej 1200 m n.p.m., łącznie z najwyższą Radziejową (1262 m npm), od której pasmo wzięło swoją nazwę.
Masyw obniża się i jednocześnie zwęża w kierunku północnym, do miejscowości Stary Sącz. Dunajec i Poprad wyznaczają główne szlaki komunikacyjne w regionie, i to począwszy od czasów przedhistorycznych (neolit), same stanowiąc jednocześnie naturalne przeszkody. Obie rzeki utworzyły długie doliny (odpowiednio 150km i 250km), których szerokość w niektórych miejscach nie przekracza 350-450m.
Doliną Popradu od 1876 roku prowadzi linia kolejowa z Tarnowa do Muszyny (z odbiciem do Krynicy Górskiej) i dalej do Budapesztu.
Tereny, na których znajdują się niemieckie linie umocnień i pojedyncze obiekty, nie zostały umieszczone w miejscach, gdzie obie doliny osiągają najmniejszą szerokość i obrona (opóźnianie wojsk sowieckich) byłaby nader ułatwiona. Jednocześnie uniemożliwia to zaskoczenie jednego z punktów oporu przez zastosowanie obejścia przez którąś z przełęczy. Co ciekawe, prawie wszystkie z zachowanych obiektów betonowych (odnalazłem na razie jedynie Rs 58) mają wejścia od północy. Ukształtowanie terenu nie zawsze wymusza takie usytuowanie poszczególnych dzieł, stad można wysnuć wniosek, że Niemcy w 1944 roku obawiali się ataku Sowietów od południa.
Może się to wiązać z zakończeniem w sierpniu 1944 roku sowieckiej Operacji Bagration i spodziewanym atakiem wojsk Frontu Ukraińskiego od południa na Grupę Armii A, powstałą z Grupy Armii Południe (za Wikipedią). W lokalnym kontekście militarnym nie bez znaczenia był też wybuch powstania antyniemieckiego na terenie Słowacji, trwającego od 29 sierpnia do 28 października 1944 roku oraz przełamanie mniej więcej w tym samym czasie tzw. "Karpatenfestung" (Łuku Karpat, stanowiącego kolejną naturalną przeszkodę) w rejonie Dukli. Co za tym idzie – otwarła się możliwość ataku z terenów ówczesnej Czechosłowacji przez doliny rzeczne Popradu, Dunajca i Orawy w kierunku północnym.
W dolinie Popradu miejscem usytuowania obiektów są „opłotki” Starego Sącza, czyli przysiółki Lipie i Cyganowice oraz Barcice. Są to linie szerokich, dobrze zachowanych okopów biegnących w kierunku pd-pn (wzdłuż drogi odchodzącej od obwodnicy miasta w kierunku jego centrum, tzw. stara droga, ukryte na granicy lasu) oraz co najmniej cztery stanowiska betonowe Ringstand 58 – każde zdolne przynajmniej teoretycznie do ostrzału zarówno drogi bitej jak i linii kolejowej, biegnących w tym rejonie równolegle.
Dolina Dunajca to jak do tej pory odnalezione dwa Ringstandy, leżące na dwóch brzegach rzeki: zasypany na lewym brzegu, u wylotu mostu w Gołkowicach, w sąsiedztwie grodziska oraz na prawym brzegu - za osiedlem w Gołkowicach Dolnych, wbudowany w zbocze.
(stan mojej wiedzy na styczeń 2009).
Z informacji uzyskanych od tambylców wiem, że większe obiekty powinny znajdować się na północ od Starego Sącza, w rejonie stawów (?) naddunajeckich. Trochę nieprawdopodobne, zważywszy choćby na masę np. Regelbau 668 lub 701 i rodzaj gleby – namuły naniesione przez Dunajec.
Nie ukrywam, że liczę na pomoc szanownych Kolegów, a szczególnie Mobilnego CoVoxA, w rozwinięciu tematu.
Na początek trochę topografii: Pasmo Radziejowej – pasmo górskie w Beskidzie Sądeckim będące obok Pasma Jaworzyny jedną z jego dwóch głównych części. Rozciąga się od doliny Dunajca na zachodzie po dolinę Popradu na wschodzie. Znajdują się tu wszystkie szczyty Beskidu Sądeckiego wznoszące się powyżej 1200 m n.p.m., łącznie z najwyższą Radziejową (1262 m npm), od której pasmo wzięło swoją nazwę.
Masyw obniża się i jednocześnie zwęża w kierunku północnym, do miejscowości Stary Sącz. Dunajec i Poprad wyznaczają główne szlaki komunikacyjne w regionie, i to począwszy od czasów przedhistorycznych (neolit), same stanowiąc jednocześnie naturalne przeszkody. Obie rzeki utworzyły długie doliny (odpowiednio 150km i 250km), których szerokość w niektórych miejscach nie przekracza 350-450m.
Doliną Popradu od 1876 roku prowadzi linia kolejowa z Tarnowa do Muszyny (z odbiciem do Krynicy Górskiej) i dalej do Budapesztu.
Tereny, na których znajdują się niemieckie linie umocnień i pojedyncze obiekty, nie zostały umieszczone w miejscach, gdzie obie doliny osiągają najmniejszą szerokość i obrona (opóźnianie wojsk sowieckich) byłaby nader ułatwiona. Jednocześnie uniemożliwia to zaskoczenie jednego z punktów oporu przez zastosowanie obejścia przez którąś z przełęczy. Co ciekawe, prawie wszystkie z zachowanych obiektów betonowych (odnalazłem na razie jedynie Rs 58) mają wejścia od północy. Ukształtowanie terenu nie zawsze wymusza takie usytuowanie poszczególnych dzieł, stad można wysnuć wniosek, że Niemcy w 1944 roku obawiali się ataku Sowietów od południa.
Może się to wiązać z zakończeniem w sierpniu 1944 roku sowieckiej Operacji Bagration i spodziewanym atakiem wojsk Frontu Ukraińskiego od południa na Grupę Armii A, powstałą z Grupy Armii Południe (za Wikipedią). W lokalnym kontekście militarnym nie bez znaczenia był też wybuch powstania antyniemieckiego na terenie Słowacji, trwającego od 29 sierpnia do 28 października 1944 roku oraz przełamanie mniej więcej w tym samym czasie tzw. "Karpatenfestung" (Łuku Karpat, stanowiącego kolejną naturalną przeszkodę) w rejonie Dukli. Co za tym idzie – otwarła się możliwość ataku z terenów ówczesnej Czechosłowacji przez doliny rzeczne Popradu, Dunajca i Orawy w kierunku północnym.
W dolinie Popradu miejscem usytuowania obiektów są „opłotki” Starego Sącza, czyli przysiółki Lipie i Cyganowice oraz Barcice. Są to linie szerokich, dobrze zachowanych okopów biegnących w kierunku pd-pn (wzdłuż drogi odchodzącej od obwodnicy miasta w kierunku jego centrum, tzw. stara droga, ukryte na granicy lasu) oraz co najmniej cztery stanowiska betonowe Ringstand 58 – każde zdolne przynajmniej teoretycznie do ostrzału zarówno drogi bitej jak i linii kolejowej, biegnących w tym rejonie równolegle.
Dolina Dunajca to jak do tej pory odnalezione dwa Ringstandy, leżące na dwóch brzegach rzeki: zasypany na lewym brzegu, u wylotu mostu w Gołkowicach, w sąsiedztwie grodziska oraz na prawym brzegu - za osiedlem w Gołkowicach Dolnych, wbudowany w zbocze.
(stan mojej wiedzy na styczeń 2009).
Z informacji uzyskanych od tambylców wiem, że większe obiekty powinny znajdować się na północ od Starego Sącza, w rejonie stawów (?) naddunajeckich. Trochę nieprawdopodobne, zważywszy choćby na masę np. Regelbau 668 lub 701 i rodzaj gleby – namuły naniesione przez Dunajec.
Nie ukrywam, że liczę na pomoc szanownych Kolegów, a szczególnie Mobilnego CoVoxA, w rozwinięciu tematu.