Strona 1 z 4

Oblicza Twierdzy - Kraków 1846-1918

: 2011-04-28, 18:53
autor: TomekM
Na oficjalnej stronie Kopca Kościuszki w dziale wystawy znalazłem taką oto informację:
Ponadto trwają prace nad uruchomieniem jeszcze jednej wystawy w Kaponierze pt. "Oblicza Twierdzy - Kraków 1846-1918", ktorej wernisaż przewidzany jest na ok. 15.V.2011.

: 2011-04-28, 19:18
autor: Darula
Tak, tak.... w kaponierze, a dokładniej w starej cysternie - bedzie okop i makieta moździerza 30,5cm w skali 1:1 i wiele innych atrakcji 8-). Juz prawie wszystko gotowe

: 2011-05-19, 22:54
autor: Darula
W przyszłym miesiącu ma byc oficjalne otwarcie wystawy. Postęp prac jest znaczny, fajnie to wygląda :idea: Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne, ale "diabeł tkwi w szczegółach" 8-)

: 2011-05-19, 23:55
autor: krakał
O, bardzo jestem ciekaw kto też panu Cierpiałowskiemu pozwolił wykorzystać moje rysunki. Nie omieszkam querva zapytać.

: 2011-05-20, 00:04
autor: Darula
Z tego co sie orietuję to te materiały pochodzą od p.Wielgusa.

: 2011-05-20, 07:23
autor: krakał
To w takim razie nieprzyjemna rozmowa z moją osobą czeka obu panów.

: 2011-05-20, 07:45
autor: Shiman
Ja mam dwa pytania do specjalistów odnośnie makiety:
- czy rzeczywiście dach i wieże fortu były malowane w kamuflaż?
- jak rozumiem makieta jest wariacją na temat CK i nie przedstawia żadnego z fortów krakowskich?

: 2011-05-20, 07:56
autor: Darula
Makieta jest olbrzymia, przedstawia fikcyjną potyczkę wojsk rosyjskich i austriackich na przedpolu fortów Kosocickich.

: 2011-05-20, 07:58
autor: Darula
KAmo to chyba wolna twórczość autorów makiety. Znane mi jest tylko malowanie na kolor biały (zima 1914/15) jakiego relikty widziałem na forcie Węgrzce w czasie zrywania papy ze stropodachu.

: 2011-05-20, 07:58
autor: krakał
Shiman pisze:- czy rzeczywiście dach i wieże fortu były malowane w kamuflaż?
Nawet jeśli, to na pewno nie w taki. No ale można trzystapiątkę (pożal się, Boże...) pomalować w hechtgrau, to można i stropodach fortu w tygrysie paski a la Sowieci, nie? Klient łyknie, co się przejmujesz.
Shiman pisze:- jak rozumiem makieta jest wariacją na temat CK i nie przedstawia żadnego z fortów
Najbardziej przypomina Barycz i zapewne to miało być w założeniu (rozwiązanie fosy, układ wież i ogólnie bloku koszarowego). Tyle że błędów w tym więcej, niż prawdy.

Będzie zdaje się kolejna ekspozycja, nadająca się jedynie do robienia ludziom wody z mózgów...

: 2011-05-20, 08:02
autor: krakał
Darula pisze:KAmo to chyba wolna twórczość autorów makiety. Znane mi jest tylko malowanie na kolor biały (zima 1914/15) jakiego relikty widziałem na forcie Węgrzce w czasie zrywania papy ze stropodachu.
Wieże przemyskie też były malowane zimą 14/15 na biało, widać to na zdjęciach. Jaki był kolor letni, ciężko powiedzieć - trzeba by zbadać zachowane relikty farbomaskowań. Stawiam na jasnozielony bądź szary, ale nie hechtgaru.

: 2011-05-20, 09:50
autor: lipton
Czyli co - znowu knot za wieka kasę? W HGW jest podobny moździeż, nie mogli użyć tego samego koloru? Nie mogli wiernie odwzorować tego konkretnego fortu?

: 2011-05-20, 10:08
autor: Darula
Kasa znowu nie taka wielka, a wystawa skierowana jest dla turystów, którzy nie maja wiekszego pojecia o Twierdzy. Ogólnie temat pokazany w sposób przystepny, ładny i zachęcający do zainteresowania się głebiej fortyfikacjami.
Duzym plusem jest to, że do tej pory nie było takiego miejsca i może zdrowa konkurencja tego typu placówek doprowadzi do propagowania Twierdzy. Na dzień dzisiejszy turysta ( jeżeli wykaże sie determinacją) może zobaczyc zaśmiecone i ogołocone forty. Tutaj pozna historię, dotknie kilku zagadnień, zobaczy jak to wyglądało.
Czas na krytyke, komentarze przyjdzie po otwarciu wystawy. Sam jestem ciekawy jak to bedzie finalnie wygladać :roll:

: 2011-05-20, 10:48
autor: Łukasz
Jeśli to jest Barycz, to lewa strona kaponiery przeciwstoku jakaś taka dziwna. Może nie widzę, ale chyba jej załamań brakuje.

: 2011-05-20, 11:04
autor: Darula
Tak łukasz masz racje - w tym miejscu kończy sie makieta. Kontynuacja terenu jest namalowana na ścianie bocznej "akwarium".


Jakby powiazać w szlak tą placówkę + kilka fortów np.Tonie to byłaby super sprawa. Tu turysta liźnie troche historii, pozna rodzaje obiektów..., a później w trenie zwiedzi np.Tonie. Tylko czy gospodarze obiektów beda w stanie ze soba współpracować? Znajac realia chyba nie, każdy widzi tylko konkurencje :-/