Forum MSMH "Rawelin"

Widok zewnętrzny kaponiery obrony wjazdu fortu 52 1/2 O znamy jedynie z planów i archiwalnej fotografii, wykonanej po II wojnie światowej - zakochana para i rower przed strzelnicami broni ręcznej flankujacej wjazd do fortu. W okresie zimnej wojny fort został przekształcony - kaponiere zasypano, wyposażono w system wentylacyjny, wnętrze wyposażono w drzwi gazoszczelne... na ziemnym "kopcu" ustawiono wysoki maszt antenowy, który wskazuje, że była tam radiostacja. Do kaponiery "przyklejono budynek mieszkalny, zasiedlony przez "strażnikow podziemi" . Fort stał sie obiektem strategicznym i z tego wzgledu zachował okiennice, drzwi, płyty, pancerze w galerii przeciwstoku... jedynie cztery wieże artyleryjskie i kopuła obserwacyjna zostały zezłomowane. Stanowiska wież zostały zamurowane i do dnia dzisiejszego zachowały sie pierścienie, przedpancerze i stanowiska dla artylerzystów.

Z planów wiemy, że kaponiera była takze tradytorem wyposażonym w dwa stanowiska dla dział - czy ktos ma jakieś informacje na ten temat lub zdjęcia, jakie to były działa i czy posiadały pancerze?

Zdjęcia współczesne wnętrza kaponiery viewtopic.php?p=2659#2659

Były to najprawdopodobniej (chyba że etatowy wykaz uzbrojenia fortu świadczy o czym innym) armaty 8 cm M.98, umieszczone za tarczami kazamatowymi. Charakterystyczny kształt pancerza jest widoczny na załączonym obrazku. Sądząc po podanym wymiarze kazamaty 3,15 m w świetle, w kosocickim tradytorze zakładano prowadzenie ognia w dosyć wąskim kącie poziomym - 36 stopni (2 x 18 stopni). Dla prowadzenia ognia w pełnym kącie na jaki pozwalała geometria otworu tarczy, czyli 60 stopni w poziomie, wymagana szerokość kazamaty wynosiła 3,90 m.

FS

Są jakieś widoki na odkopanie obiektu ?

Raczej nie.
Ciekawy jestem czy w kazamacie działowej zachował sie pancerz - teraz ściany wyłożone są płytami ( )

Aaaaaaaaj .... aż, kusi żeby poskrobać bodaj od wewnątrz... nie dałoby się przekonać odpowiednich czynników do odkrywek w imię nauki ?

...a można zobaczyć przekroje, na rzuciku oznaczone w-w1, x-x1, y-y1?

Jeżeli pokazano na nich betonowe cokoły pod lawety dział, będziemy mogli rozstrzygnąć kwestię na rzecz armat 8 cm M.98...

FS

P.S. W tytuł wątku wkradł się chochlik drukarski - nr fortu się nie zgadza

Hmm plany tego fortu mam bardzo słabej jakości i akurat tych przekrojów brak Cos pomyśle...

Tak jak pisałem mam słabej jakosci materiały dotyczące tego fortu. Ale wszystko wskazuje, że były tam dwa dział kazamatowe 8cm za pancerzami. Wydaje mi się, ze pancerze są na swoim miejscu , jak przedstawiłem na zdjeciu - widoczne jest uziemnienie "czekoś" co skrywają płyty izolacyjne

A tyle mozna zobaczyc na zewnatrz.

Niezwykle oryginalny obiekt. Wydaje się że Austriacy eksperymentowali tu na całego. Nietypowe archaizujące jest nawet obramienie zamurowanej strzelnicy pod obecnym "okienkiem", identyczne widać za parą z rowerem. Heh, szkoda ,że reszta jest tak ukryta.

A tu taka niespodzianka - archiwalne zdjęcie kaponiery.
Wejscie zamykane dwuskrzydłową bramą!!!

Bardzo ciekawe zdjęcie... Proszę zwrócić uwagę, jak zmienia się poziom dolnej krawędzi stropodachu (rynna w końcowym odcinku zadarta jest pod kątem 45 stopni). Można się tego doczytać na archiwalnym przekroju zamieszczonym przez Darulę - poziom posadzek pomieszczeń i stropodachów nad nimi "skacze" raz w górę, raz w dół, przy czym izby działowe zostały umieszczone najwyżej, stąd i liczne schodki w korytarzach.

To co widać - a raczej czego nie widać na drugim planie też jest interesujące - zdjęcie pochodzi najprawdopodobniej z okresu po mobilizacyjnych wyburzeniach w 1914 roku. Wówczas to zburzono stary kościół w Kosocicach (obecny, murowany powstał w okresie międzywojennym) i większość zabudowań wsi, "pozostawiając jedynie cztery domy dla dowództwa" jak donoszą źródła z epoki.

FS

Obiekt niewątpliwie niezwykły. Mnie natomiast zastanawia szerokość widocznego na zdjęciu
wejścia, aż 2.10 m i do tego taka dwudzielna brama. W głębi obiektu wejścia do kazamat artyleryjskich nie są tak szerokie więc jaki sens wykonywać tak duże wejście ? No chyba, że coś sporego przechowywano i wytaczano z przedsionka o wymiarach 2.10 x 5.00 m. Czyżby hangar artyleryjski ?

A może przewoźny reflektor...
Na planie nie doszukałem sie stanowiska reflektora. Wiemy, że w kaponierze rewersowej takie były przy stanowiskach armat, oswietlajace równie ogniową.

Zastanawiam się wciąż nad funkcją przedsionka, jak wspomniano wyżej - dosyć znacznych rozmiarów.

Racjonalna lokalizacja takiego pomieszczenia schronu - hangaru byłaby jak najbliżej stanowiska, aby czas wtoczenia na nie działa / reflektora był jak najkrótszy...

Tymczasem brak w najbliższym sąsiedztwie schronu jakiejkolwiek platformy - ławy działowej wykształconej w nasypie wału, ani rampy / pochylni. Sądząc po ukształtowaniu terenu przed dwuskrzydłową bramą, w ogóle nie przewidziano w tym miejscu zbyt dużej przestrzeni manewrowej, ciasno nawet dla polowej armaty 9 cm M.75/96 - najczęściej stosowanej do walki przeciwszturmowej (vide Lasówka, Kosocice Zachód). Zresztą - po co przechowywać taką armatę, skoro pod ręką były dwie szybkostrzelne armaty w tradytorze?
Gdyby z kolei w schronie miał się znaleźć "mobilny" reflektor, podejrzewam że byłby dosyć dużej średnicy (90 cm) i przewidzianoby dla niego szyny (podobnie jak w tradytorze Toń).

Uwagę zwraca blaszany komin wychodzący z omawianego pomieszczenia nad bramą wejściową. Prawdopodobnie był to komin od piecyka, zatem w pomieszczeniu mieli przebywać ludzie i nie pełniło ono funkcji stricte bojowej... Skłaniam się zatem do wniosku, że pomieszczenie wejściowe pełniło rolę schronu pogotowia dla obsady najbliżej położonego odcinka wału - czyli pododdziału piechoty, ewentualnie z MG Schwarzlose. Pomieszczenie schronu pogotowia o podobnej wielkości (ok. 10 m2), dostępne jedynie z zewnątrz, zastosowano w forcie Swoszowice na jego prawym skrzydle.

FS