Forum MSMH "Rawelin"

Okazuje się, że impulsem dewastacji fortu Kościuszko stały się obchody 5 rocznicy Bitwy pod Lenino.
Dlaczego tej właśnie bitwy ? W boju pod Lenino brała udział 1 Dywizja Piechoty im. Tadeusza Kościuszki. Czy dlatego przypomniano sobie o Kopcu Kościuszki ? Jeden Boh znajet ...
W jesienny dzień, 10 pazdziernika 1948 roku na Rynku Krakowskim odbyła się wielka parada wojskowa zakończona przekazaniem ufundowanych przez krakowian sztandarów dla 6 Pomorskiej Dywizji Piechoty i 13 Samodzielnego Baonu Saperów. W spędzie uczestniczył marszałek Michał Rola-Żymierski. Dwa dni później trzydzieści tysięcy młodzieży z Krakowa i okolic, wraz z członkami brygad Powszechnej Organizacji Służby Polsce na czele, wzięło udział w marszu wytrzymałościowym i defiladzie ulicami miasta. Następnie uniesieni zapałem junacy ruszyli na Kopiec. Cegły przeznaczono na jakże szczytny cel: budowa nowego internatu dla młodzieży i stadionu im. Gen. Karola Świerczewskiego. Oskardy ku uciesze gawiedzi uderzyły w stuletne mury. Sprawdzano wytrzymałość fortecznych murów wzniesionych przez austriackiego zaborcę. Jako pierwszy padł krenelarz południowej bramy. Jęknęła i osierociła pierwsze cegły. Runęło zewnętrzne lico muru, padły węgary. Obłąkami cegieł załadowano samochód.
I tak się zaczęło... dzieło ku chwale socjalistycznej ojczyzny.

Znam sprawe z opowieści mojej mamy... która jako uczenica szkoły podstawowej brala udział w masowych akcjach sadzenia drzew na stokach fortu w celu zasłoniecia tego "potworka zaborców".

"Potworek zaborców" dobre... a teraz to jest potworek eReMeFu. Mieli się wyprowadzić do nowej siedziby a siedzą tam jak przyrośnięci Z tymi drzewkami to chyba była akcja większa - sadzili też drzewka na stokach kopca Piłsudskiego /sanacyjnego potwora/ aby górując nad lasem wolskim swoją potwornością nie kalał krakowskiego horyzontu.

Przez kopiec Pilusudskiego to nawet czolg puscili zeby zniszczyl wspomnienie o II RP....

Z tym czołgiem to chyba bajka, jest to jakos udokumentowane

Ciekawe jaki, gdzie stacjonował i ile paliwa spalił zanim dojechał, czy dachował

Z tym czołgiem to podobno było tak, że 1953 roku za pomocą liny stalowej zwalono na dół płytę z krzyżem legionowym. Sam czołg oczywiście nie wjechał na kopiec tylko ciągnął linę u podnóża. Co za czołg nie wiem.

Na fotografii z 1940 gubernator Frank podejrzliwie lustruje płytę legionistów. Jak wiadomo Niemcy mieli pewien sentyment do Piłsudskiego to i kopcowi dali spokój. Nawiasem mówiąc pod tą płytą były urny z pól bitewnych, co się stało z nimi po zrzuceniu płyty w 1953 roku ? Obecna jest rekonstrukcją, nie wiem czy sprawdzano ziemię przed jej ponownym położeniem.