Fort 52 Borek
Fort 52 Borek
Wie ktoś co się dzieje w forcie?
Przejeżdżałem dzisiaj i zauważyłem koparkę zaraz przy dachu koszarów oraz jakieś betonowe płyty.
Może zabezpieczają dach, żeby nikt sobie nie zrobił krzywdy bo od bardzo dawna jest uszkodzony?
W poniedziałek jak będę miał czas zapytam robotników co się wyrabia o ile nadal będą prace.
Przejeżdżałem dzisiaj i zauważyłem koparkę zaraz przy dachu koszarów oraz jakieś betonowe płyty.
Może zabezpieczają dach, żeby nikt sobie nie zrobił krzywdy bo od bardzo dawna jest uszkodzony?
W poniedziałek jak będę miał czas zapytam robotników co się wyrabia o ile nadal będą prace.
Na razie to tylko kilka cegieł i grucha betonu. Zobaczymy co dalej
Człowiek zniesie wszystko prócz jajka.
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
Żeby go rewitalizować to trzeba na początku udroznic kanalizacje, osuszyć fose i odprowadzic z niego wode. Póżniej można brac się za osuszanie i łatanie kubatur, ogarnąć zieleń i doprowadzić do odpowiedniego stanu wały. Lata świetlne za baaaardzo grube miliony
Człowiek zniesie wszystko prócz jajka.
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
No to wrzucę, bo na tym forum nie wrzucałem...
Jeśli chodzi o koszta tego co wykonano na stropie Borku, to łątwo się gugla, można znaleźć, choćby BIP.
A tu efekta. Jakiś ze tak powiem "zduping", to takie przecież nie było, to raz, a dwa - jakość wykonania tego czegoś... Łatwo dostrzeżecie, że kratki odpływowe dla deszczówki są kombinowane - do połowy jakaś blacha ocynk, a od połowy taka lepsza czarna. Wylewki - wyprowadzenie wody z boku - dramat. Elementy ceramiczne wentylacji - już pokruszone, jak się zdaje na etapie montażu. Całość elegąsko wyłożona płytami chodnikowymi. Jakby ktos chciał tam konsumować napoje krajowe browaropodobne - to ma ładny taras
A teraz do Pana, który to nadzoruje i do pewnie innego Pana, który był pomysło-/projektodawcą - nie wiem kim Panowie są, ale za coś takiego co pojawiło się na koszarach - powinno się dostać w twarz. Pod te koszary powinno się podstawić ciężarówkę i wywieźć was w nieznanym kierunku, albo oćwiczyć was pracą w kamieniołomie lub przy noszeniu podkładów kolejowych. Popieracie, nieznani Panowie - dziadostwo, dawne PyRyLowskie dziadostwo. Widać to nadto dobitnie po szczegółach wykonawstwa. A dziadostwo należy tępić. Nie nadajecie się nawet do sądu dla ludożerców, buszmeni...
Nie macie pojęcia o zlecaniu robót za nieswoje pieniądze. Dobrze wam się je marnuje. Gdybyście na sobie przećwiczyli roboty budowlane we własnym domu, na własnej posesji, tobyście zmądrzeli, ale wy nie macie pojęcia ani o zarabianiu pieniędzy, ani o ich gospodarnym wydawaniu, ani w ogóle o pieniądzach, ani o remontach. Od ręki jestem w stanie wskazać wykonawcę, który zrobiłby lepiej to co jest na zdjęciach.
Aha - w fosie z lewy strony - wody nie widać, bo to jest Nieoficjalne Miejskie Wysypisko Kupy, vide fotografia. A z prawy strony - owszem, woda jest pod strzelnicami, tego, no - kaponira. Nie tyle co dawniej, w roku 1990, ale jest.
Zdjęcia z 15 grudnia 2014.
Będę dziadostwu popatrywać na ręce, bo to mój rewir, jak coś sknocą, to się tu pojawi. Albo pójdzie do gazet. Życie dziadostwu obrzydzę.
Jeśli chodzi o koszta tego co wykonano na stropie Borku, to łątwo się gugla, można znaleźć, choćby BIP.
A tu efekta. Jakiś ze tak powiem "zduping", to takie przecież nie było, to raz, a dwa - jakość wykonania tego czegoś... Łatwo dostrzeżecie, że kratki odpływowe dla deszczówki są kombinowane - do połowy jakaś blacha ocynk, a od połowy taka lepsza czarna. Wylewki - wyprowadzenie wody z boku - dramat. Elementy ceramiczne wentylacji - już pokruszone, jak się zdaje na etapie montażu. Całość elegąsko wyłożona płytami chodnikowymi. Jakby ktos chciał tam konsumować napoje krajowe browaropodobne - to ma ładny taras
A teraz do Pana, który to nadzoruje i do pewnie innego Pana, który był pomysło-/projektodawcą - nie wiem kim Panowie są, ale za coś takiego co pojawiło się na koszarach - powinno się dostać w twarz. Pod te koszary powinno się podstawić ciężarówkę i wywieźć was w nieznanym kierunku, albo oćwiczyć was pracą w kamieniołomie lub przy noszeniu podkładów kolejowych. Popieracie, nieznani Panowie - dziadostwo, dawne PyRyLowskie dziadostwo. Widać to nadto dobitnie po szczegółach wykonawstwa. A dziadostwo należy tępić. Nie nadajecie się nawet do sądu dla ludożerców, buszmeni...
Nie macie pojęcia o zlecaniu robót za nieswoje pieniądze. Dobrze wam się je marnuje. Gdybyście na sobie przećwiczyli roboty budowlane we własnym domu, na własnej posesji, tobyście zmądrzeli, ale wy nie macie pojęcia ani o zarabianiu pieniędzy, ani o ich gospodarnym wydawaniu, ani w ogóle o pieniądzach, ani o remontach. Od ręki jestem w stanie wskazać wykonawcę, który zrobiłby lepiej to co jest na zdjęciach.
Aha - w fosie z lewy strony - wody nie widać, bo to jest Nieoficjalne Miejskie Wysypisko Kupy, vide fotografia. A z prawy strony - owszem, woda jest pod strzelnicami, tego, no - kaponira. Nie tyle co dawniej, w roku 1990, ale jest.
Zdjęcia z 15 grudnia 2014.
Będę dziadostwu popatrywać na ręce, bo to mój rewir, jak coś sknocą, to się tu pojawi. Albo pójdzie do gazet. Życie dziadostwu obrzydzę.
- Załączniki
-
- Nadbudowa na stropie ( cokolwiek by to nie byÂło) z daleka.
- IMG_6185.JPG (102.44 KiB) Przejrzano 20190 razy
Ja nie jestem na tyle szalony, żeby mniemać coś czy też nie mniemać...
Ciąg dalszy zdjęć:
Kamera, zbliżenia prosz...:
Kamera, zbliżenia prosz...:
- Załączniki
-
- Kaponiera ma szczĂŞÂście - marnie, bo marnie, ale jej jeszcze nikt do koĂąca nie "popsuÂł".
- IMG_6170.JPG (111.46 KiB) Przejrzano 20189 razy
-
- Wysypicho w fosie. Dobry absorbent.
- IMG_6182.JPG (127.26 KiB) Przejrzano 20189 razy
-
- "ACO": w sklepie zabrakÂło jednolitych, czy po prostu ktoÂś zapieprzyÂł lepszÂą i podÂłoÂżyÂł swojÂą gorszÂą? WaÂżne, Âżeby faktury siĂŞ zgadzaÂły...
- IMG_6198.JPG (84.3 KiB) Przejrzano 20189 razy
-
- "Zduping" wentylacyjny na stropie, kwalitetna ceramika, akurat byÂła na przecenie pod Âśmietnikiem marketu budowlanego...
- IMG_6201.JPG (91.56 KiB) Przejrzano 20189 razy
-
- Nieco detalu
- IMG_6188.JPG (116.03 KiB) Przejrzano 20189 razy
Ja nie jestem na tyle szalony, żeby mniemać coś czy też nie mniemać...
Byłbym zapomniał: wylewka - odprowadzenie ( ekhm...) wody, mistrzostwo dekarskie. Przepis: należny wykonywać po pijaku. Cement już się kruszy, co widać. Pewnie też kwalitentny. Taki specjalny portland do robienia bunkrów.
- Załączniki
-
- Na tle koszar: kupa Âśmiecia z korzeniami zgarniĂŞta po karczowaniu krzokĂłw z gĂłry, znad koszar.
- IMG_6155.JPG (118.11 KiB) Przejrzano 20188 razy
-
- Przy tobie, najjaÂśniejsze dziadostwo, stoimy i staĂŚ chcemy...
- IMG_6204.JPG (65.71 KiB) Przejrzano 20188 razy
Ja nie jestem na tyle szalony, żeby mniemać coś czy też nie mniemać...
Zanik wrzucę kolejną porcję cukierasów, chciałbym dopytać o jeden detal: panockowie i panie - co to jest:
otwór nieco większy niż wentylacyjny, oszalowany ładnie drewnianą ramką, ma jeszcze resztki metalu, więc cosi tam było, może ażurowa zasłona jakaś -jest to przy posadzce w pomieszczeniach koszarowych i to zaraz przy samem wejściu - na lewo i na prawo od wejścia, symetrycznie. Przy podłodze? Otwory wentylacyjne...??? Jakoś tak nie bardzo...
otwór nieco większy niż wentylacyjny, oszalowany ładnie drewnianą ramką, ma jeszcze resztki metalu, więc cosi tam było, może ażurowa zasłona jakaś -jest to przy posadzce w pomieszczeniach koszarowych i to zaraz przy samem wejściu - na lewo i na prawo od wejścia, symetrycznie. Przy podłodze? Otwory wentylacyjne...??? Jakoś tak nie bardzo...
- Załączniki
-
- OtwĂłr przy posadzce zaraz u wejÂścia do pomieszczeĂą koszarnianych.
- IMG_6830.JPG (66.23 KiB) Przejrzano 20172 razy
Ja nie jestem na tyle szalony, żeby mniemać coś czy też nie mniemać...
Dzisiejsze zdjęcia ( nieco poruszone, bo na długich czasach):
- Załączniki
-
- IMG_6942.JPG (78.67 KiB) Przejrzano 20165 razy
-
- IMG_6936.JPG (78.18 KiB) Przejrzano 20165 razy
-
- j.w.
- IMG_6933.JPG (119.57 KiB) Przejrzano 20165 razy
-
- j.w.
- IMG_6926.JPG (67.42 KiB) Przejrzano 20165 razy
-
- Uhuhuu... jak to mĂłwiÂą gĂłrale - "ozdupcyÂło siem"
- IMG_6923.JPG (123.47 KiB) Przejrzano 20165 razy
-
- Na razie sobie stojĂŞ i niczego siĂŞ nie bojĂŞ, ale moÂże przyjdzie pan architekt i mnie "wykopie"...
- IMG_6921.JPG (67.25 KiB) Przejrzano 20165 razy
-
- j.w.
- IMG_6912.JPG (98.17 KiB) Przejrzano 20165 razy
-
- Podkonserwujcie mnie, bo mi dziury wypadnÂą!
- IMG_6909.JPG (95.19 KiB) Przejrzano 20165 razy
-
- WyÂłazimy z fosy. WyciĂŞli trochĂŞ Âśmiecia.
- IMG_6906.JPG (122.05 KiB) Przejrzano 20165 razy
-
- Historyczne poziomy wody w fosie, proszĂŞ wycieczki - widoczne na tynku.
- IMG_6902.JPG (77.43 KiB) Przejrzano 20165 razy
-
- DrenaÂż luzem.
- IMG_6890.JPG (106.62 KiB) Przejrzano 20165 razy
-
- DrenaÂż.
- IMG_6884.JPG (110.39 KiB) Przejrzano 20165 razy
-
- Widoczne ceramiczne koĂącĂłwki drenaÂżu.
- IMG_6869.JPG (115.62 KiB) Przejrzano 20165 razy
-
- Uwaga na beret: sypiÂąca siĂŞ kamieniarka!
- IMG_6863.JPG (127.38 KiB) Przejrzano 20165 razy
-
- WÂłazimy do fosy.
- IMG_6860.JPG (127.35 KiB) Przejrzano 20165 razy
Ja nie jestem na tyle szalony, żeby mniemać coś czy też nie mniemać...
Fosa wyschła i wszystko sie sypie
Człowiek zniesie wszystko prócz jajka.
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
C.d.
- Załączniki
-
- IMG_6993.JPG (124.68 KiB) Przejrzano 20162 razy
-
- IMG_6990.JPG (101.66 KiB) Przejrzano 20162 razy
-
- IMG_6987.JPG (116.81 KiB) Przejrzano 20162 razy
-
- Jak widaĂŚ - kaponiera niepozbawiona jest pewnego elementu dekoracyjnego - barankowy cokolik.
- IMG_6984.JPG (86.47 KiB) Przejrzano 20162 razy
-
- IMG_6978.JPG (118.54 KiB) Przejrzano 20162 razy
-
- IMG_6966.JPG (69.14 KiB) Przejrzano 20162 razy
-
- IMG_6954.JPG (75.57 KiB) Przejrzano 20162 razy
-
- IMG_6951.JPG (47.23 KiB) Przejrzano 20162 razy
-
- OsÂłona reflektora.
- IMG_6948.JPG (78.79 KiB) Przejrzano 20162 razy
Ja nie jestem na tyle szalony, żeby mniemać coś czy też nie mniemać...
Byłbym całkiem zapomniał: przed wjazdem do fortu przy samym chodniku stoi tablica, która dzielnie i na kredyt reklamuje obiekt jako miejsce fir lojte. Lażąc po fosie i pokonując przeszkody bagienno - potykowe, a także obserwując bacznie czy coś nie leci mi na łeb oprócz wody - nie byłem pewien czy zaliczam się do owych lojte.... Oczywiscie zawsze wszędzie wchodze na własną odpowiedzialność. Ale tablica lekko oszukuje/oszukiwa. Powinna być ewentualnie w czasie mocno przyszłym ( taki nowy czas), oto una:
- Załączniki
-
- Tablica.
- IMG_6812.JPG (109.1 KiB) Przejrzano 20151 razy
Ja nie jestem na tyle szalony, żeby mniemać coś czy też nie mniemać...