Strona 1 z 1

Stanisław Mierzwa - Ludowiec Niezłomny

: 2012-03-20, 09:07
autor: TomekM
Zapraszam serdecznie:

Obrazek

: 2012-03-20, 09:10
autor: lipton
Rodzina?

: 2012-03-20, 09:16
autor: TomekM
Tak, dziadek

: 2012-03-20, 09:18
autor: lipton
No, no...

: 2012-03-22, 14:44
autor: krakał
TomekM, musisz dzierżyć wysoko sztandar.

: 2012-03-22, 20:44
autor: Kernwerk75
Wśród osób, które będą brały udział znalazłem prof. Alinę Fitową. Pisałem u niej pracę magisterską. Jest ona ekspertem od Ruchu Ludowego. Napisała często cytowaną pracę pt. Bataliony Chłopskie w Małopolsce 1939-1945.

: 2012-03-27, 21:33
autor: marooda
Niestety, dużo osób nie ptrafi wyciągnąć wniosków z historii i w ogóle nie doceniają Bohaterów tamtych lat. Czsem wręcz naśladują ich oprawców. Smutne.

: 2012-03-27, 21:39
autor: Kernwerk75
Spotkanie zakończyło się tuż przed godz. 20. Postaram się je krótko zrelacjonować.
Na początek wyświetlony został fragment filmu „Szesnastu” w reż. Włodzimierza Dusiewicza. Jest to dokument o „procesie szesnastu” oraz losach jego uczestników w radzieckich więzieniach i powojennej Polsce. Fragment trwał 7 minut i prezentował sylwetki Wszystkich skazanych w tym pokazowym procesie osób w tym głównego bohatera dzisiejszej uroczystości Stanisława Mierzwę. Prowadzącym był Mateusz Szpytma z IPN. Głównym prelegentem była prof. Alina Fitowa, która zabrała głos kilkukrotnie. Ciekawe wystąpienie należało do Elżbiety Pietrzyk z IPN, która przedstawiła metody inwigilacji jakie stosowano wobec S. Mierzwy w latach 1953 -85. Część dyskusyjną koordynował Dyrektor IPN Marek Lasota. Istotny głos należał do syn S. Mierzwy - Jacka, który podsumował wystąpienia oraz opowiedział wiele ciekawostek z życia swojego ojca. Na koniec prof. A. Fitowa została odznaczona medalem 70 - lecia Batalionów Chłopskich.

Pamiątka po tym ciekawym wieczorze jest dla mnie książka Stanisław Mierzwa 1905 - 1985 Ludowiec i Działacz Niepodległościowy wraz z dedykacją otrzymaną od Pana Jacka Mierzwy.

Dziękuję Tomkowi za zaproszenie.

: 2012-03-27, 23:00
autor: marooda
Bardzo pięknie. Szanuję, ale dlaczego nie dostrzegasz belki w oku?