Rocznica ogłoszenia stanu Wojennego

Awatar użytkownika
Grzesław
Redaktor
Posty: 783
Rejestracja: 2008-12-31, 09:50
Lokalizacja: Kraków

Rocznica ogłoszenia stanu Wojennego

Post autor: Grzesław »

Wczoraj mogliśmy uczestniczyć w obchodach 28 rocznicy wybuchu stanu wojennego.

W Nowej Hucie w samo południe złożono kwiaty pod pomnikiem Solidarności, a następnie otworzono wystawę fotografii i plakatu "Od opozycji do wolności" w nowohuckim Muzeum PRL. Na placu centralnym zainscenizowano potyczkę miejscowej ludności z formacjami milicji obywatelskiej, a w godzinach południowych nowohucką dzielnicę odwiedził premier Donald Tusk.
Załączniki
Pomnik SolidarnoÂści. Po imprezie pozostaÂło tylko koĂąskie Âłajno.
Pomnik SolidarnoÂści. Po imprezie pozostaÂło tylko koĂąskie Âłajno.
IMGP8048.JPG (60.75 KiB) Przejrzano 15256 razy
Plac Centralny - piĂŞkny busik
Plac Centralny - piĂŞkny busik
IMGP8034.JPG (39.56 KiB) Przejrzano 15256 razy
Plac Centralny - Milicja
Plac Centralny - Milicja
IMGP8014.JPG (45.89 KiB) Przejrzano 15256 razy
Plac Centralny - stare i nowe
Plac Centralny - stare i nowe
IMGP8013.JPG (58.12 KiB) Przejrzano 15256 razy
Plac Centralny - megafon obroniony
Plac Centralny - megafon obroniony
IMGP7967.JPG (52.75 KiB) Przejrzano 15256 razy
Plac Centralny - prĂłba przejĂŞcia megafonu
Plac Centralny - prĂłba przejĂŞcia megafonu
IMGP7963.JPG (56.12 KiB) Przejrzano 15256 razy
Plac Centralny - po negocjacjach
Plac Centralny - po negocjacjach
IMGP7959.JPG (61.41 KiB) Przejrzano 15256 razy
Plac Centralny - negocjacje
Plac Centralny - negocjacje
IMGP7957.JPG (69.82 KiB) Przejrzano 15256 razy
Plac Centralny - obserwacja
Plac Centralny - obserwacja
IMGP7947.JPG (47.76 KiB) Przejrzano 15256 razy
Przed pomnikiem SolidarnoÂści
Przed pomnikiem SolidarnoÂści
IMGP7935.JPG (74.78 KiB) Przejrzano 15256 razy
Grzesław DeZoo
jacek_stefan
Aktywny użytkownik
Posty: 492
Rejestracja: 2008-12-26, 22:34
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post autor: jacek_stefan »

Witam,

jak widzicie drogie koleżanki i koledzy to "rekonstrukcje" u nas
robi się jak "wyjdzie" :lol:
Jeden hełm + megafon i tyle! reszta stroje współczesne i tyle!
Przy tej rekonstrukcji to co było w Krzesławicach to majstersztyk!!!

Poza tym PO JAKĄ CHOLERĘ byli Ci ułani "malowane dzieci" na tych
konikach! oni pasowali do tej imprezy jak pięść do nosa! chyba że
czegoś nie wiem i w Hucie były starcia MO z jednostkami ułanów w 1939r :roll: :?:
Zakładam że byli po to by "skonsumować" pewnie z 10tys zł z budżetu
imprezy :evil:

Myślę, że w kwestii rekonstrukcji powinniśmy iść na całość i zrobić tak
jak grupa gospodyń domowych pokazana w jednym z odcinków Monthy Pythona
polecam: http://www.youtube.com/watch?v=m6EEBUExws8
i nie udajmy że robimy "profesjonalnie" R/duża litera/ekonstrukcje które mają
uczyć historii!

Pozdrawiam,

Jacek S.
Awatar użytkownika
Grzesław
Redaktor
Posty: 783
Rejestracja: 2008-12-31, 09:50
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Grzesław »

Jak dobrze zauważyłeś Jacku rekonstruktorzy byli zupełnie przypadkowi. O ułanach nie wspomnę. Jak ich zobaczyłem to próbowałem sobie skojarzyć fakty z kąd, dlaczego tutaj, w jakim celu ...... nie wiem. Próba dowiedzenia się czegoś bliższego również nie zaowocowała sukcesami. Zdegustowany skierowałem się w stronę Placu Centralnego, naiwnie myśląc, że powspominam stare czasy z zamieszek. Może dadzą porzucać kamieniami w policjantów, może ktoś pożyczy procy, może jakieś płyty chodnikowe, ech wspomnienia.
Rekonstruktorzy nie dość, że w większości to oficerowie, w długich włosach, bez pasów, w dzinsach, hełmach wojskowych itp, itd to odniosłem wrażenie, że nie za bardzo wiedzieli w co się bawią. Jednym słowem wielka klapa, bez organizacji i realizmu.

Grzesław
Grzesław DeZoo
Shiman
Ekspert
Posty: 3332
Rejestracja: 2008-12-30, 20:05
Lokalizacja: KR

Post autor: Shiman »

A może to nie było "reko" tylko manifestacja "prawdziwych polaków" przeciwko Generałowi?
Awatar użytkownika
kiler
Użytkownik
Posty: 159
Rejestracja: 2009-02-25, 17:14
Lokalizacja: GRH Siedemnasty

Post autor: kiler »

Panowie, jako że brałem udział w inscenizacji z 2006 roku na Rynku w Krakowie, chciałbym dorzucić coś od siebie: raczej nie liczcie tutaj na akcje takie jak w Warszawie. Tam istnieje specjalna grupa odtwarzająca MO, angażowana również w filmach, posiadająca pokaźne zapasy oryginalnego umundurowania ZOMO. Ja w 2006 roku miałem na sobie mundur strażacki i buty też były z remizy (choć o dziwo mieli akurat "zomole"). Tarcze, hełmy (stalowe wz.67 z oznaczeniami MO, oryginalne i w pełni pasujące, mimo to raziły pewną "perłę krakowskiego szkolnictwa wyższego", dla której zomol to jedynie taki z szybą na gębie :lol: ) i pałki przyjechały z Warszawy, podobno z IPN. Jako LWP przyjechała grupa ze Śląska, Ci akurat byli świetnie umundurowani i posiadali 2 SKOTy. Wtedy było całkiem nieźle, choć niestety mundury strażackie bolały :oops:

Jeśli chodzi o pieniądze, to ja w 2006 nie dostałem ani grosza, jedynie w Beczce (która była, o ironio, bazą ZOMO :lol: ) otrzymaliśmy ciepły posiłek. Wtedy wszystko było "dla idei", jak jest teraz - nie wiem.
Pozdrawiam

Przemek "kiler"
Awatar użytkownika
Grzesław
Redaktor
Posty: 783
Rejestracja: 2008-12-31, 09:50
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Grzesław »

Chodzi mi tylko o to, żeby mieć pewien szacunek do wydarzeń które się odtwarza. A bieganie po hucie z pałą i wrzeszczenie dla draki ma się nijak do do wydarzeń które tam miały miejsce. Może czepiam się, ale te czasy pozostawiły po sobie silne wspomnienia.
Grzesław DeZoo
Awatar użytkownika
kiler
Użytkownik
Posty: 159
Rejestracja: 2009-02-25, 17:14
Lokalizacja: GRH Siedemnasty

Post autor: kiler »

Grzesław pisze:Chodzi mi tylko o to, żeby mieć pewien szacunek do wydarzeń które się odtwarza. A bieganie po hucie z pałą i wrzeszczenie dla draki ma się nijak do do wydarzeń które tam miały miejsce.
Tutaj pełna zgoda Grzesław. W 2006 roku organizatorzy zaangażowali rekonstruktorów, którzy wprowadzili odrobinę ładu (był atak w szyku, wyciąganie z tłumu prowodyrów i odprowadzanie do SKOTa - niestety nyski nie było), choć też nie było łatwo, bo sporo ludzi było z łapanki. Teraz jak widać ze zdjęć panuje wolna amerykanka.
Pozdrawiam

Przemek "kiler"
Awatar użytkownika
lipton
Ekspert
Posty: 2572
Rejestracja: 2008-12-29, 16:17
Lokalizacja: Nova Sandecz

Post autor: lipton »

Ja też się zgadzam... Prowizorka dla ... właśnie, dla kogo? Przypadkowych fotoreporterów? Gapiów? Nie trzeba zaraz całej kompanii ZOMO i armatek wodnych, ale warto zachować jakieś realia... Pałka szturmowa to nie wszystko
Polka na erkaem i granaty... Orkiestra tusz!
Shiman
Ekspert
Posty: 3332
Rejestracja: 2008-12-30, 20:05
Lokalizacja: KR

Post autor: Shiman »

Ale pojechaliście.... A czy to jakieś święto czy co? Grupka MŁODYCH ludzi się zebrała, wpadła na pomysł (czy też powieliła) i koniec. Dla jednych Generał jest bohaterem dla drugich wrogiem numer 1. czy gdyby byli w 100% ubrani z epoki to coś by zmieniło? Mi się wydaje, że chodziło o zwrócenie uwagi żeby taki dzień nie znikł z historii RP...
Awatar użytkownika
Darula
Mistrz
Posty: 9088
Rejestracja: 2008-12-21, 17:38
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Darula »

Ciekawe, czy ktoś zadbał, żeby te końskie kupy znikły spod pomnika :oops:
Człowiek zniesie wszystko prócz jajka.
.............................................................
www.rawelin.org
www.facebook.com/dariusz.krzysztalowski/
Awatar użytkownika
lipton
Ekspert
Posty: 2572
Rejestracja: 2008-12-29, 16:17
Lokalizacja: Nova Sandecz

Post autor: lipton »

Shiman pisze:Ale pojechaliście.... A czy to jakieś święto czy co? Grupka MŁODYCH ludzi się zebrała, wpadła na pomysł (czy też powieliła) i koniec. Dla jednych Generał jest bohaterem dla drugich wrogiem numer 1. czy gdyby byli w 100% ubrani z epoki to coś by zmieniło? Mi się wydaje, że chodziło o zwrócenie uwagi żeby taki dzień nie znikł z historii RP...
Można się było lepiej postarać, ot co :!:
Polka na erkaem i granaty... Orkiestra tusz!
Awatar użytkownika
marooda
Starszy redaktor
Posty: 1333
Rejestracja: 2008-12-26, 21:04
Lokalizacja: Kraków

Post autor: marooda »

Shiman, zgadzam się z Toba. :-)
A postarać się mogli. Staranności nigdy za mało.
Kiler, byłem na tej rekonstrukcji na Rynku i nawet Ciebie widziałem :-)
Uwaga teraz będzie moja refleksja. Jako uczestnik wydarzeń poczatku lat osiemdziesiątych, nawet podczas rekonstrukcji w której udział brał kol. Kiler, czułem dużą sztuczność. To nie jest zarzut wobec rekonstruktorów tylko spostrzeżenie. Może podobnie wygladają inne fullwypasione rekostrukcje wojenne, które oglądamy? To tylko rekonstrukcja, teatr, a nie prawdziwe wydarzenie. Na szczęście :-)
Awatar użytkownika
kiler
Użytkownik
Posty: 159
Rejestracja: 2009-02-25, 17:14
Lokalizacja: GRH Siedemnasty

Post autor: kiler »

Wszystkie rekonstrukcje są mocno umowne - strzelamy się ślepakami z odległości 20-50m. Prawdziwa walka rozegrała by się zapewne na dystansie od kilometra do jakichś 100m, poza tym prawdziwy realizm osiągnęlibyśmy, gdyby rekonstruktorom rozdać ostrą amunicję - skończyłoby się strzelanie z kucek i "bohaterskie szturmy" z pistoletem na stanowisko ckm ;-)
Pozdrawiam

Przemek "kiler"
Awatar użytkownika
Grzesław
Redaktor
Posty: 783
Rejestracja: 2008-12-31, 09:50
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Grzesław »

A Ja wciąż będę się upierał przy tym, że jedną z głównych idei rekonstrukcji historycznej jest jak najwierniejsze oddanie realizmu przedstawianych wydarzeń. Wiadomo jednak jak trudno czasem o przedstawienie kazdego detalu, ale nie chodzi mi tutaj o stronę wizualną. Bardziej, razi strona emocjonalna. Brakowało tam właśnie takiej otoczki, hmm.. szacunku i okazania współczucia ludziom którzy tam właśnie mieszkali. ..........
Grzesław DeZoo
Zablokowany