Aparat "turystyczny"

[Gagarin]

Mam standardowy problem: "Jaki aparat kupić" :) Wiem, że wy raczej siedzicie w lustrzankach, ale może akurat ktoś mi coś poradzi. Bo ja się zupełnie nie orientuję jak teraz wygląda rynek.

Chcę kupić nowy aparat. Teraz mam http://www.letsgodigital.org/en/camera/ ... /show.html i to już jest trochę przestarzała technologia (głównie ze względu na "małą" matrycę), a dodatkowo ma delikatnie porysowany obiektyw, więc czas na zmianę.
Lustrzanka raczej odpada ze względu na wagę i gabaryty. Prosty kompakt to też za mało.
Co jest dla mnie ważne w aparacie? Może odpowiem na przykładzie mojego obecnego aparatu.

Plusy (najlepiej jakby miał je nowy aparat):
+ rozmiar i waga. Aparat wożę na rowerze przyczepiony w taki sposób, że mam do niego łatwy dostęp i żeby zrobić zdjęcie nawet nie muszę się zatrzymywać. Mogę go też obsługiwać jedną ręką.
+ zasilanie. Cztery paluszki, używam akumuatorów, ale czasami muszę dokupić baterię w sklepie. Ale od biedy może też być dedykowany akumulator.
+ możliwość ręcznego ustawiania. Ale w sumie jedyne co ustawiam ręcznie to balans bieli i czasami czas naświetlania jak robię zdjęcia w nocy. Przesłony obsługiwać nie potrafię
+ zoom 5x. Mi wystarcza.
Minusy (czyli dlaczego chce nowy aparat)
- Mała matryca. Od czasu do czasu zdjęcia pojawiają się w czasopismach i w takim przypadku 5 megapixeli to za mało. Na okładkę się nie nadaje
- Wąski obiektyw. Wychodzi to przede wszystim przy fotografowaniu architektury.
- Długo się włącza. Nowsze aparaty odpalają o wiele szybciej.

I chcę, żeby aparat robił też za kamerę (najlepiej full HD), bo ostatnio stwierdziłem, że zdjęcia to za mało :)

Generalnie podoba mi się coś takiego http://www.olympus.pl/site/pl/c/cameras ... index.html , ale mogę rozważyć też jakiś większy kompakt. No chyba, że uda wam się przekonać mnie do lustrzanki
Albo coś takiego http://www.olympus.pl/site/pl/c/cameras ... index.html

Reasumując potrzebuję aparat którym będę mógł szybko i łatwo robić zdjęcia i filmy, które będzie można pokazywać na prezentacjach i drukować w gazetach. Ma być jak broń osobista. Wygodny w transporcie, szybki do wyjęcia z kabury, skuteczny w użyciu i odporny na zabrudzenia :)
Jakieś zabawy z RAW'ami mnie nie interesują, nie mam ambicji artystycznych i czasu na zabawę ze zdjęciami na kompie
Jakby się dało kupić używany, to by było fajnie.
Za wszelkie rady w tym temacie będę wdzięczny.

[lipton]

mnie ktoś namawiał na Nikona 1, żona i znajomy (którzy jednak coś tam focą) też twierdza, że to jest aż nadto na potrzeby zwykłego "cykania"

[Gagarin]

Też go rozważałem, ale ma dwie wady: cena i ten wystający obiektyw. Ciężko go wyciągać/chować do torby. Interesuje mnie coś koło 1000 - 1200 zł.

[krakał]

Ja jestem zdeklarowanym lustrzankowcem i co więcej, canonierem (a tu większość stanowią nikoniarze). To też broń osobista, ale raczej karabin, a Tobie potrzebny jest pistolet

[krakał]

Gagarin, z ciekawości - co kupiłeś ostatecznie?

[Gagarin]

Sony HX20V. W sumie jestem zadowolony. Wszystkich niedogodności starego aparatu, o których pisałem zostały wyeliminowane. Działa super szybko, ostrzy ekspresowo, zdjęcia ok. Duży minus to redukcja szumów, przez co zdjęcia oglądane 1:1 wyglądają jak malowane farbami :), ale przy matrycy 18 megapikseli zdjęcia i tak zmiejszam, więc tego nie widać ostatecznie. No i zasilanie z aku, a nie paluszków, ale teraz praktycznie nic sensownego na paluszki nie da się kupić. Akumulatro daje radę, nawet przy włączonym gpsie.
Za to kręci super filmy.

[Darula]

Oby Ci słuzył długo bo mój kieszonkowy SZAJSUNG padł po 3 latach. Naprawa jest nie opłacalna, bo za kilka stów można kupic cos innego. Dodam tylko, ze na gwarancji dwa razy wymieniałem cały moduł - obiektyw + matryca.
Szkoda mi go bo też miał gps i mapy, a to w podrózy jest fajna sprawa.

[Gagarin]

Mi już spadł kilka razy i działa, więc jest nadzieja, ze da radę.

[Insemin]

Polecam lustrzanke jakąś tania ;)

[majester]

Zwykłym smartfonem też można ciekawe zdjęcie zrobić no i aparat jest pod ręką.

[Darula]

A dodam tylko, że teraz w telefonach znanych marek są lepsze aparaty niż w tanich lustrzankach.

[piszczu]

Ale trzeba odcedzić też marketing.
W komórce (znanej marki) mam światło 1,7, ale nie przedkłada się to jednak na robienie zdjęć jak żyleta z ręki w nocy.